24 października 2011

Jesienne impresje...

Gołębie wszystkich placów wzywam was...

Gołębie z jarocińskiego Rynku....

"Gołębie wszystkich placów wzywam was
Z pomników Mickiewicza wszystkich miast
Z Sukiennic, placu Zgody i Time Square
Z Kleparza i Concorde zerwijcie się

Na ziemi chcą zamienić oddech w dym
Pomniki im do szczęścia, lecz nie my
Dorosły dzieci-kwiaty, dawno mają własny dom
Kto pójdzie śpiewać dziś, kto wzniesie dłoń..."

23 października 2011

Jarocin - Moje miasto - rok 2011 (5)

Jarocin-Rynek-Ratusz - widok spod wejścia do kościoła św.Marcina

Jarocin - Moje miasto - rok 2011 (4)

Jarocin-Rynek-panorama obejmująca fragment od ul św. Ducha (po lewej stronie zdjęcia) do ul. Wrocławskiej (po prawej stronie zdjęcia za zieloną i tą jasną kamienicą)....

Zanim kolejni, pazerni czy twórczy "biznesmeni", dogadają się z zarządcami historycznych już obiektów i wykupią je wszystkie, by przerobić zgodnie z duchem czasu  na centra handlowe, markety, supermarkety, hale i galerie handlowe, targi, restauracje czy inne lokale gastronomiczne, to postanowiłam je uwiecznić i sobie zachować na przyszłość, przynajmniej na fotografiach...

ONE KOZIEDEATH - Współczesny poliglotyzm...

Współczesny poliglotyzm na wysokim poziomie...???

18 października 2011

15 października 2011

Jarocin - Moje miasto - rok 2011 (3)


Jarocin - Rynek - widok na wejście kościoła św. Marcina pomiędzy Ratuszem, a budynkiem PKO (dawniejszy hotel i restauracja POLONIA)

Zanim kolejni, pazerni czy twórczy "biznesmeni" dogadają się z zarządcami historycznych już obiektów i wykupią je wszystkie by przerobić zgodnie z duchem czasu  na centra handlowe, markety, supermarkety, hale handlowe, galerie handlowe, targi, restauracje czy inne lokale gastronomiczne to postanowiłam je uwiecznić i sobie zachować na przyszłość, przynajmniej na fotografiach

Jarocin - Moje miasto - rok 2011 (2)

Jarocin - Rynek (na wprost wejście do kościoła św. Marcina, na lewo dojście do Al. Niepodległości)

Jarocin - Rynek (na wprost wejście do kościoła św. Marcina, na lewo dojście do Al. Niepodległości) wersja czarno biała

Zanim kolejni, pazerni czy twórczy "biznesmeni" dogadają się z zarządcami historycznych już obiektów i wykupią je wszystkie by przerobić zgodnie z duchem czasu  na centra handlowe, markety, supermarkety, hale handlowe, galerie handlowe, targi, restauracje czy inne lokale gastronomiczne to postanowiłam je uwiecznić i sobie zachować na przyszłość, przynajmniej na fotografiach...

Jarocin - Moje miasto - rok 2011 (1)

Jarocin-Rynek (na wprost ulica św.Ducha, po prawej ulica Śródmiejska)

Jarocin-Rynek (na wprost ulica św.Ducha, po prawej ulica Śródmiejska) wersja czarno-biała

Zanim kolejni, pazerni czy twórczy "biznesmeni" dogadają się z zarządcami historycznych już obiektów i wykupią je wszystkie by przerobić zgodnie z duchem czasu  na centra handlowe, markety, supermarkety, hale handlowe, galerie handlowe, targi, restauracje czy inne lokale gastronomiczne to postanowiłam je uwiecznić i sobie zachować na przyszłość, przynajmniej na fotografiach

14 października 2011

Zwiędły listek



Zwiędły listek

Nie mogłem tłumić dłużej
Najsłodszych serca snów,
Na listku białej róży
Skreśliłem kilka słów.

Słowa, co w piersiach drżały
Nie wymówione w głos,
Na listku róży białej
Rzuciłem tak na los!

Nadzieję, którąm pieścił,
I smutek, co mnie truł,
I wszystkom to umieścił,
Com marzył i com czuł.

Tę cichą serca spowiedź
Miałem jej posłać już
I prosić o odpowiedź
Na listku białych róż.

Lecz kiedy me wyrazy
Chciałem odczytać znów,
Dojrzałem w listku skazy,
Nie mogłem dostrzec słów.

I pożółkł listek wiotki,
Zatarł się marzeń ślad,
I zniknął wyraz słodki,
Com jej chciał posłać w świat!

Adam Asnyk

Nie mów! - Adam Asnyk


Nie mów!

Nie mów, chociażbyś miał ginąć z pragnienia,
Że wszystkie źródła wyschły już bijące! -
Tyś gonił pustyń piaszczystych złudzenia,
A minął strumień na zielonej łące.

Nie mów, chociażbyś umierał z tęsknoty,
Że nie ma czystej miłości na ziemi! -
Tyś pewnie w drodze blask jej rzucił złoty,
Za ognikami zdążając błędnemi.

Nie mów, że wszystko, czegoś ty nie umiał
Odnaleźć w życiu - marą jest zwodniczą!
Zdrój czystych uciech będzie innym szumiał
I inne serce poił swą słodyczą.

Adam Asnyk

10 października 2011

...

"Myśli widzą na przestrzał, a oczy aby po wierzchu. Oczy niby patrzą, ale widzą to, co myślisz."

9 października 2011

Oko


"Zrozumcie, że język może ukryć prawdę, ale oczy - nigdy!
Ktoś wam zadaje niespodziewane pytanie, nie zdradzacie się nawet drgnieniem, błyskawicznie bierzecie się w garść i wiecie, co należy powiedzieć, żeby ukryć prawdę, i wygłaszacie to niezmiernie przekonywająco, i nie drgnie na waszej twarzy żaden muskuł, ale - niestety - spłoszona pytaniem prawda na okamgnienie skacze 
z dna duszy w oczy i już wszystko stracone."
(Część pierwsza: 15. Sen Nikanora Iwanowicza)

Posyłam kwiaty 4 - Adam Asnyk


4.

Szczęśliwe kwiaty! mogą patrzeć śmiele
I składać życzeń utajonych wiele,
I śnić o szczęściu jeden dzień słoneczny...
Zanim z tęsknoty uwiędną serdecznej.

Adam Asnyk

Posyłam kwiaty 3 - Adam Asnyk


3.


Szczęśliwe kwiaty! im wolno wyrazić
Wszystkie pragnienia i smutki, i trwogi;
Ich wonne słowa nie mogą obrazić
Dziewicy, choć jej upadną pod nogi;
Wzgardą im usta nie odpłacą skromne,
Najwyżej rzekną: "Słyszałem - zapomnę."
Adam Asnyk

Posyłam kwiaty 2 - Adam Asnyk


2. 

Posyłam kwiaty - niech kielichy skłonią
I prószą srebrną rosą jak łezkami,
Może uleci z ich najczystszą wonią
Wyraz drżącymi szeptany ustami,
Może go one ze sobą uniosą
I rzucą razem z woniami i rosą.
Adam Asnyk

Posyłam kwiaty - Adam Asnyk


1. 

"Posyłam kwiaty - niech powiedzą one
To, czego usta nie mówią stęsknione!
Co w serca mego zostanie skrytości,
Wiecznym oddźwiękiem żalu i miłości."
Adam Asnyk

8 października 2011

Jesień


 

"JESIENI! - czemu jesteś taka zabiegana?
przychodzisz barwna a odchodzisz zapłakana.
obudzona lśnisz w słońcach barw zachwycie
i masz przywilej zrastania się z życiem."

http://ksiegi.emix.net.pl/wyswietl.php?user=jesienny

Jak nie kochać jesieni...


4.
"Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
I w swoim majestacie uczy nas pokory.
Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie."
Tadeusz Wywrocki

Jak nie kochać jesieni...


3.
"Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma.
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci."
Tadeusz Wywrocki

Jak nie kochać jesieni


2.
"Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty."
Tadeusz Wywrocki

Jak nie kochać jesieni...



1.
"Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,
Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.
Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły,
Czekając na swych braci, za morze lecących."
Tadeusz Wywrocki

7 października 2011

Zbigniew Preisner - The Secret Garden - Walking Through The Garden

Choć się zmienił cały świat, jesteśmy...!

Choć się zmienił cały świat, jesteśmy...!
Noc w noc,całymi latami
Sen w dzień,gdy ranek za nami
Czas w nas stukał,jak zegar
Nie wiedział nikt,co nam odbierze...

Bo to wszystko przecież miało trwać najwyżej pięć lat
A może mniej...
A to wszystko przecież miało trwać najwyżej pięć lat
Choć się zmienił cały świat- jesteśmy
Zawiruje jeszcze raz- będziemy
..będziemy...

Nut w bród, każdy wyśpiewa
Słów,mów,sto wypowiedział
W czas zły i niepogodę
Śmiech,śmiech szedł z nami w drogę...

Choć to wszystko przecież miało trwać najwyżej pięć lat
A może mniej...
Piotrze...
A to wszystko przecież miało trwać najwyżej pięć lat
Choć się zmienił cały świat- jesteśmy
Zawiruje jeszcze raz- będziemy

Dziś, Piotr, gdy Ciebie nie ma
Pieśń tę niesiemy do nieba
Trwaj tam i czuwaj
Noc w noc,usłaną gwiazdami...

A to wszystko przecież miało trwać najwyżej pięć lat
A może mniej...
Piotrze...
A to wszystko przecież miało trwać najwyżej pięć lat
Choć się zmienił cały świat- jesteśmy
Zawiruje jeszcze raz- będziemy
...będziemy...

Zbigniew Preisner-Piotr

Dzikie wino 4

"A kiedy przyjdzie także po mnie, zegarmistrz światła purpurowy..."

Dzikie wino 3

W dzikie wino zaplątani

W przydomowym ogrodzie
życie prawie nad stan
mogła byś mieć moja, pani.

Lecz cóż radzić na to mam
na ten ogród dziki łan
myśmy tacy zaplątani.

Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno?

Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał.

Powiedz kto mógł zasiać to
dzikie wino
może to zrobiłaś Ty -
hej dziewczyno
Po co tu zasiałaś to
dzikie wino.

Po co je tu dałaś.

Gdy ona mówi do mnie,
że karocą jechać chce
i mówi do mnie tak jak do ściany,
nie oto wcale chodzi że
karocy nie ma nie
ja jestem tylko cały zaplątany.

Bo w mym domu rośnie pnącze
okno z drzwiami mi się plącze,
bo w mym domu dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno

Bo w mym domu rośnie pnącze
okno z drzwiami mi się plącze,
bo w mym domu dzikie wino
kto je tutaj siał

Powiedz kto mógł zasiać to
dzikie wino
może to zrobiłaś Ty -
hej dziewczyno
Po co tu zasiałaś to
dzikie wino.

Po co je tu dałaś.

W zaciętości wpadam w gąszcz
i buszując w pnączu,
zrywam wszystko z drzwi i ze ściany.

Ona nagle mówi, że wina pragnie wina chce
ja jestem wtedy już cały zaplątany .

Gdzie to wino dzikie pnącze
czemu już nas nie oplącze.
mógł bym z tobą w winie ginąć
i osłonę winną zwinąć...

Powiedz kto zasieje nam
dzikie wino
możesz dla mnie zrobić to
hej dziewczyno
Powiedz kto zasieje nam
dzikie wino

kto je tutaj da.

6 października 2011

Dzikie wino 2

Świecie nasz


Dzikie wino 1

"...Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno.

Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał...."

The Day Before The Day - Dido

Summer - Dido

Jesienne impresje...

4 października 2011

Jesienne impresje...

"Ot, i jesień gospodarna,
Już się zbliża uroczyście;
Poskładała złote ziarna,
Pozłociła drzewom liście.
(...)
Kto pracował całe lato,
Ten z zimowej szydzi grudy:
Oh! bo jesień mu bogato,
Umie spłacić wszystkie trudy.
(...)
Tylko próżniak i ladaco,
Niech nie żąda jej litości;
Bo kto z młodu gardzi pracą,
Ten na starość słusznie pości."

Jesienne impresje...

"A za oknami jesień – młodopolska dama
w woalu szaromglistym przechadza się sama,
umarłe drzewa żegna, zwiędłe liście liczy
– pamiątki snu o lecie, minionych słodyczy…"

Jesienne impresje... "śpieszmy się"



"...Śpieszmy śpieszmy się
Bo krucha jest materia naszych dni
Bo śnią się szare coraz bardziej puste sny
Bo zasypiają serca w nas
Nie zbudzą się któregoś dnia..."

3 października 2011

Jesienne impresje...


Zachód jesienny

Przeszłość jak ogród zaczarowany,
Przyszłość jak pełna owoców misa.
Liści opadłych złote dywany,
Winograd ognia strzępami zwisa.

Zmierzch, jak dzieciństwo, roztacza cudy.
Barwne muzyki miast myśli przędzie.
Nie ma pamięci i nie ma złudy.
Wszystko jest prawdą. Wszystko jest wszędzie.

Sok purpurowe rozpiera grono
Na dni jesiennych wino wyborne.
Wszystko dziś piękne było. Niech płoną
Rudoczerwone lasy wieczorne.

L.Staff
http://literat.ug.edu.pl/staff/084.htm

Pogoda późnej jesieni




Pogoda późnej już jesieni

Pogoda późnej już jesieni
Słoneczny miód na ziemię zlewa.
Liście się złocą w sto odcieni.
Powiewa wiatr i szumią drzewa.
Rozkosz najsłodsza i okrutna
Upaja serce bezlitośnie.
Nieba głąb blada jest i smutna,
Jak w dniach starości myśl o wiośnie.
A drzewa nie przestają szumieć:
Nadziei pieśń czy wyrzeczenia?
Serce daremnie chce zrozumieć,
Gdzie nie ma nic do rozumienia.

L.Staff