12 listopada 2013

Malowany jedwab - "Biało-Czerwona... i maki"

Ostatnio dręczą mnie jedwabie i trochę ich powstało, ale ciągle szukam tego który będzie w końcu dobry...
Namalowałam jedne maki, a teraz wszyscy czekają na kolejne, więc wymyślam różne makowe wersje.
To poniżej to efekt dzisiejszego, nocnego malowania...





4 komentarze:

  1. Dla mnie maki są śliczne :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę, bo ja też uwielbiam maki. To moje ulubione kwiaty :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. W moim ogródku nic się nie zmieniło. Co roku przysiadają wśród borówek i pytają o Ciebie. Już to wiesz, dlatego zawsze w Twoim imieniu je pozdrawiam.
    To prawda. Maki to Ty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję w swoim imieniu i proszę nie zapominaj w przyszłości :)

      Usuń

dziękuję za odwiedziny i każde słowo...