Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grafiki - Waldemar Szysz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grafiki - Waldemar Szysz. Pokaż wszystkie posty

8 października 2014

"WALDEMAR SZYSZ. POŻEGNANIA I POWROTY"

"WALDEMAR SZYSZ. POŻEGNANIA I POWROTY"


10 października 2014 o godzinie 17:00
W Centrum Kultury i Sztuki Chińskiej He Shuifa,
ul. Radziszewskiego 11
(Biblioteka Główna UMCS, nowe skrzydło)
LUBLIN

Wystawa poświęcona Osobie i Twórczości
naszego drogiego Kolegi - Waldemara Szysza (1958-2013)

wernisaż wystawy: 10 października, godz. 17.00

link do zaproszenia:
Wystawa - Waldemar Szysz. Pożegnania i Powroty

Waldemar Szysz - 1958-2013

autor: Waldemar Szysz - MODLITWA VIII (Za Przyjaciół)

Waldemar Szysz - Modlitwa VIII w galerii VARIART


6 czerwca 2014

Waldemar Szysz - rozmowy - Dla Ciebie i Ode mnie...

autor grafiki: Waldemar Szysz - "DLA CIEBIE"


link do pracy w galerii Variart: http://variart.org/galeria/3282-nakielski/74488-_dla_ciebie_.htm


fot: magda.h-m - "Ode mnie"

6 kwietnia 2014

Waldemar Szysz - to już jedenaście miesięcy bez Ciebie


grafika - autor Waldemar Szysz - "Słyszysz mnie?"
 Czy słyszę?
ciągle słucham, chociaż już nie Twojego głosu...
słucham wspomnień...
ciągle słyszę czego mnie uczyłeś...
Byłeś duchem i ciałem...
JESTEŚ tylko duchem, ale jakby bliżej...

Twoje prace, które tworzyłeś, to ciągła rozmowa, ciągły dialog obrazkowy...
Głos już nie zabrzmi, ale obrazy pozostały i nadal mówią!

Ciągle JESTEŚ!

"Wspomnienia to jest to
Co zawsze będziesz miał dla siebie
I w każdej chwili w marzeniach
Możesz powrócić wszędzie tam skąd dzisiaj je bierzesz
Wspomnienia twój drugi świat
Świat starych dat i połamanych fotografii
Wspomnienia póki czas
Zbieraj i zawsze miej przy sobie
Bo kiedy zechcesz marzeniem
Zawsze powrócisz wszędzie tam skąd dzisiaj je bierzesz
Wspomnienia twój drugi świat
Świat starych dat i połamanych fotografii
Wspomnienia póki czas
Zbieraj i zawsze miej przy sobie
Bo kiedy zechcesz marzeniem
Zawsze powrócisz wszędzie tam skąd dzisiaj je bierzesz
Wspomnienia twój drugi świat
Świat starych dat i połamanych fotografii"

23 listopada 2013

Waldemar Szysz - I już po wystawie w Artpub Galerii...

Widzisz Waldku...
już po Twojej wystawie w Artpub Galerii.
Tym razem Ulka z Markiem też byli.
Przybyło wielu innych ludzi i wszyscy Cię wspominaliśmy...
Jestem ciekawa co byś nam powiedział gdybyśmy mogli Cię usłyszeć, ale i tak jestem przekonana, że byłbyś równie rozmowny i szczęśliwy jak na wernisażu w Olsztynie...
Szkoda, że wtedy nie mogłam Cię dokładnie posłuchać :(
Bieganie z aparatem mi niestety nie pozwoliło słyszeć wszystkiego dokładnie, ale za to  Ty miałeś trochę przyjemności ze zdjęć i to mi wystarczy....
Waldemar Szysz - wernisaż wystawy Olsztyn 13.04.2013
Do ostatniej chwili swoim bacznym okiem sprawdzałeś czy wszystko gra i dumałeś nad całością...

Waldemar Szysz - wernisaż wystawy Olsztyn 13.04.2013
Ledwo pojawili się ludzie byłeś już pełen energii i uśmiechnięty od ucha do ucha.
Opowiadałeś tak ciekawie, a na dokładkę pozwoliłeś chętnym spróbować techniki suchej igły, dając im do dyspozycji płytkę i swoje, częściowo własnoręcznie wykonane narzędzia...
To była dla nich wielka atrakcja :)

Waldemar Szysz - wernisaż wystawy Olsztyn 13.04.2013
Waldemar Szysz - wernisaż wystawy Olsztyn 13.04.2013
Na koniec postanowiłes pokazać jak powinna być eksponowana Twoja serigrafia z cyklu "ŁZY ŚWIATA"
Pamiętasz ile było zachodu, żeby rozkręcić ramę w której się znajdowała?
Okazało się że nikt nie miał żadnego narzędzia i tylko ja miałam w torebce scyzoryk, ale niestety okazał się za słaby albo Twoja siła zbyt duża bo scyzoryk się wygiął a rama ani drgnęła ;)
W końcu ktoś przyniósł śrubokręt i się udało i dopiero wtedy można było zobaczyć prawdziwy efekt tej pracy...
Na dzisiejszej wystawie nie trzeba było nic rozkręcać i żaden scyzoryk nie był potrzebny ;)

Waldemar Szysz - wernisaż wystawy Olsztyn 13.04.2013
Mam nadzieję, ze dzisiejszego wieczoru, byłeś na tym drugim świecie, równie szczęśliwy jak wtedy
w Olsztynie....

6 listopada 2013

Waldemar Szysz - "MODLITWA VI" - za artystów

autor: Waldemar Szysz [Nakielski] - grafika komputerowa
"Rondo Szysz

Gdy budzę się
Świat wstaje
A ona w głowie mej
Budzi się
Gdzie jesteś
Powiedz gdzie
Zaraz zmrok wstanie
A w głowie mej
Wstanie świt
Czasem wyć się chce
Może noc ukoi łzy
Otrzyj łzę
Otrzyj łzy
Graj gitaro
Graj
Wyj
Jak ja
Wyj
Graj"

i zagrała gitara i zajęczała przeraźliwie, wykrzyczała swoja PRAWDĘ...


Ty widziałeś więcej niż inni... 
Ty więcej czułeś... 
Ty więcej mówiłeś...
Tylko niewielu było w stanie więcej zrozumieć...
 

6 października 2013

Waldemar Szysz - to już pięć miesięcy bez Ciebie...

Dopiero wróciłam z Olsztyna. Przez ostatni rok bywałam tam parokrotnie, ale od kwietnia
ta droga ma dla mnie szczególne znaczenie...
Za każdym razem kiedy przemierzam odcinek od Torunia do Olsztyna widzę tam Ciebie.
Wspominam każde miejsce w którym się zatrzymywaliśmy na postój, ludzi, których bawiłeś rozmową,
a oni nie wiadomo skąd pojawiali się przy Tobie jak grzyby po deszczu. Ja zatrzymywałam się robić zdjęcie, a Ty natychmiast znajdowałeś rozmówców. Te dyskusje nie miały końca.
Pewnie gdybym Cię nie poganiała to nie byłbyś w stanie tych rozmów skończyć :)

Pamiętam miejscowość BRATian... zapisała mi się szczególnie w pamięci.
Zatrzymaliśmy się tam nie wiedząc nawet że taką ma nazwę, ale urzekły mnie z daleka drzewa,
które jakby wyrastały z dachu budynku. Pogoda była jaka była... nie sprzyjająca zdjęciom.
Było szaro, smutno i padał deszcz i wszędzie wielkie kałuże i błoto, ale  ja nie mogłam przejechać obok
nie próbując tego uwiecznić. Ty w tym czasie zrobiłeś zakupy w pobliskim sklepie i dowiedziałeś się całej historii tego budynku i prawie zaprzyjaźniłeś się z jego mieszkańcami.
Nie wiem jak Ty to robiłeś, ale zawsze tak było... Miałeś szczególny dar...
Nazwa tej miejscowości utkwiła mi w pamięci z innego też powodu.
Jej pierwszy człon to "Brat", a Ty przecież wielokrotnie nazywałeś BRATEM i SIOSTRĄ tych, których chciałeś wyróżnić...
Gdyby ktoś kiedyś przeanalizował Twoje komentarze z galerii VA to przekonałby się sam...
Dzisiaj mija 5 miesięcy od twojej śmierci. Chciałam wstawić do galerii VA inną pracę,
ale podroż do Olsztyna i pobyt tam zmieniły moje plany.
Jak wróciłam to usiadłam do komputera, a zdjęcia z czasu twojej wystawy w Olsztynie same weszły mi pod myszkę. Połączyłam zdjęcie Twojej grafiki (serigrafii) z sali wystawowej w której sfotografowałam odbicie okna i Twoje zdjęcie z pobytu w Olsztynie, które Ty sam wybrałeś do zrobienia plakatu wystawowego jaki robiłeś dla Grupy OtwARTej.
Wstawiłam Cię w to okno bo ja i tak zawsze Ciebie tam widzę...
JESTEŚ...
JESTEŚ wszędzie...
zawsze tuż obok...

A to zdjęcie poniżej to plakat o jakim pisałam wcześniej a jaki robiłeś.
Jesteś tam Ty na tm samym zdjęciu jakie Ci zrobiłam w Olsztynie i jest tez coś jeszcze...
Twoja grafika cyfrowa i to ta z której zrobiłeś awatar dla mnie mówiąc 
-"Zobacz Madziu jak ładnie teraz świecisz"

Ciągle nim świecę wiesz? 


5 września 2013

Waldemar Szysz - Modlitwa XXXII - O PAMIĘĆ...



http://www.youtube.com/watch?v=4ZYPzLTuQx0

PAMIĘTAM...
ZAWSZE BĘDĘ PAMIĘTAĆ! 

Tyle modlitw...
Pomyślałeś o tylu sprawach Waldku... Miałeś dużo czasu na rozmyślania, prawda...?
Za dużo na rozmyślania, za mało na życie...
Wiedziałeś..., ale nie odpuściłeś i do końca żyłeś pełniej niż ktokolwiek inny.
Zawsze w Tobie to podziwiałam,
 a jutro kolejny miesiąc mija...
 Kto teraz  będzie budził we mnie życie?

wstawiłam Ci w komentarzu  wiersz COOBUS-a, pamiętasz?

"jak żywica spływa życie szczelinami
kapie wolno przenikając dno zegara
każda kropla to rutyna która plami

szybkoschnąca
niezmywalna
buroszara

tylko lustro zostawiłeś w pustych ścianach
stare krzesło które zaraz się rozleci
w bólu rodzisz świeże dni codziennie rano
z kropli pierwszej
z kropli drugiej
z kropli trzeciej

czas już stężał w nieruchomej zimnej klamce
właśnie znowu poruszyła się nieśmiało
w złotych ramach ukwiecone stało słońce

zapachniało
zapachniało
zapachniało "

autor:Coobus


http://coby99.bloog.pl/?_ticrsn=3&smoybbtticaid=611402

przeczytaj dokładnie tą zwrotkę:
"tylko lustro zostawiłeś w pustych ścianach
stare krzesło które zaraz się rozleci
w bólu rodzisz świeże dni codziennie rano
z kropli pierwszej
z kropli drugiej
z kropli trzeciej"


kropla za kroplą...
miesiąc po miesiącu...
jutro 4 kropla miesiąca spadnie...
a ile w międzyczasie poleciało kropel z oczu?
w bólu rodziłeś każdy kolejny dzień, a teraz ja je rodzę...
zostawiłeś lustro w pustych (chyba) ścianach...
ale krzesło? Krzesło się nie rozleci...
Twoje krzesła i stolik, które robiłeś, Breydak przywiózł mi tak jak go prosiłam...
stoi jedno przy moim łóżku i czeka na miejsce pod oknem w jakimś lepszym miejscu.
Ono też nie pozwoli zapomnieć...
Kto z nas wtedy pomyślał, że to wszystko tak szybko się wypełni?