Pokazywanie postów oznaczonych etykietą telefon. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą telefon. Pokaż wszystkie posty

1 sierpnia 2015

w poszukiwaniu Światła...12

magda.h-m - w poszukiwaniu Światła...12

w poszukiwaniu Światła...11

magda.h-m - w poszukiwaniu Światła...11

w poszukiwaniu Światła...10

magda.h-m - w poszukiwaniu Światła...10

w poszukiwaniu Światła...9

magda.h-m - w poszukiwaniu Światła...9

w poszukiwaniu Światła...8

magda.h-m - w poszukiwaniu Światła...8

w poszukiwaniu Światła...7

magda.h-m - w poszukiwaniu Światła...7

w poszukiwaniu Światła...6

magda.h-m - w poszukiwaniu Światła...6

w poszukiwaniu Światła...5

magda.h-m - w poszukiwaniu Światła...5

w poszukiwaniu Światła... 3

magda.h-m - w poszukiwaniu Światła...3
I CO Z TEGO POZOSTANIE?

"...Zatrzymane w kadrze chwile
Trochę marzeń westchnień ileś
Tylko tyle tylko tyle
Tylko tyle czy aż tyle

I co z tego pozostanie..."

w poszukiwaniu Światła... 2

magda.h-m - w poszukiwaniu Światła...2

w poszukiwaniu Światła... 1

magda.h-m - w poszukiwaniu Światła... 1

21 stycznia 2015

Jasne okno dnia świat otwiera znów...


magda.h-m - Jasne okno dnia świat otwiera znów...

"Nie narzekaj na świat,
to nie pomoże mu i tak...
Na spacer zabierz psa,
uśmiechnij się....jak ja,
do chwili, która mija już…

Nie przeklinaj na los!
A jeżeli musisz – to ścisz głos.
Tam, w górze dobry Bóg
już zrobił to co mógł...
i ma pretensji wiecznych dość!

Jasne okno dnia
świat otwiera znów...
Wyjdźmy z mrocznych bram....
nie dośnionych snów.
Życie toczy się,
skrzypi ziemska oś...
trawa rośnie, bo
nigdy nie ma dość....
Każdy oddech mój,
serca skurcz i rytm...
To codzienny psalm,
nie milknący hymn...
Jasne okno dnia,
znów otwiera świat...
Jasne okno dnia…

Więc nie żałuj aż tak,
straconych szans...zgubionych lat...
I kiedy słońce świeci,
to wyjdźże mu naprzeciw...
i złotą rybkę szczęścia łap!

Jasne okno dnia
świat otwiera znów...
Wyjdźmy z mrocznych bram....
niedośnionych snów.
Życie toczy się,
skrzypi ziemska oś...
wolno płynie czas
bo ma czasu dość
Każdy oddech mój,
serca skurcz i rytm...
To codzienny psalm,
niemilknący hymn...
Słońce wzeszło znów...
Bo ma jasny plan...
Jeszcze jeden dzień
darowano Nam!

Komuś bije dzwon...
Ktoś się rodzi gdzieś...
Żyję żeby żyć...
Żeby życie znieść...
żeby poznać smak
szczęścia...klęsk i łez...
I nie pytać wciąż jaki to ma sens...

Każdy oddech Twój,
serca skurcz i rytm...
To codzienny psalm,
niemilknący hymn...
niech nie kraczą nam
że się kończy świat
Kiedy chce się żyć
I to jeszcze jak

Jasne okno dnia
świat otwiera znów
wyjdźmy z mrocznych bram
niedośnionych snów
Jasne okno dnia
Znów otwiera świat
Jasne okno dnia"

11 grudnia 2014

Pójdę spać, zapomnę Cię...

magda.h-m - pójdę spać, zapomnę...
"Dziś na pewno, już to wiem,
Pójdę spać, zapomnę Cię
Pójdę spać, zapomnę Cię
Polubiłam taki świat
i jego lekko gorzki smak.
Polubiłam taki świat.

Dziś na pewno, wiem to już,
Zamknę drzwi, zgubię klucz.
zamknę drzwi, zgubię klucz.
Wymyśliłem sobie sen :
Jasne dłonie, w czarnej mgle
Pójdę spać, zapomnę Cię.

Ile łatwiej by nam było,
gdyby był łaskawszy dla nas czas?
Jakby tak się urodziło, w innej erze
każde z nas...?
Kiedy znowu świat nastraszy swoim końcem,
odejdziemy czarną drogą tam,
gdzie każde z nas ma jeszcze jakieś słońce
Ty donikąd, ja za Tobą.

Właśnie dziś, ostatni raz
Widzę w oknie Twoją twarz
Widzę w oknie moją twarz.

Tyle tych przeklętych miejsc
Pełnych nas... niepełnych mnie
Pójdę spać... pójdę spać, zapomnę Cię


Ile łatwiej by nam było,
gdyby był łaskawszy dla nas czas?
Jakby tak się urodziło, w innej erze
każde z nas...?
Kiedy znowu świat nastraszy swoim końcem,
odejdziemy czarną drogą tam,
gdzie każde z nas ma jeszcze jakieś słońce (x2)
Ty donikąd, ja za Tobą..."
[autor: B.Królak; śpiewa: Weronika Łączkowska i Maciej Kopka]

Tabula Rasa - Coobus


magda.h-m - tabula rasa
"zaledwie wczoraj pierwsze serca drżenie
zaledwie wczoraj ciepło pocałunku
dziś chłód i wrogość
bez cienia ratunku
dziś ostrość krzyku lub tępe milczenie
spokój tak sztuczny
jak przeżyty żart
jak zdarta talia
oznaczonych kart

przyszło ci zagrać końcowe rozdanie
słów bezlitosnych, wrzuconych do puli
i zapas złudzeń straszliwie się skulił
i już wiedziałeś, co zaraz się stanie
przegrałeś pulę
zapisałeś stratę
i świat bez złudzeń
twoim stał się światem

i to co było zostało daleko
przed sobą przestrzeń ujrzałeś bezkresną
poczułeś lekkość
to nic że bolesną
poczułeś wolność
to nic że kaleką
przegrałeś pulę
a w niej chorą miłość
straciłeś wszystko co dotąd ciążyło

ale jest jeszcze ta chwila po burzy
gdy pierwszy promyk słońca się przedziera
jest wielka rzeka co wszystko zabiera
jest też przyjazne lusterko kałuży
omijaj rzeki
zaborcze i duże
spójrz okiem dziecka
w błotnistą kałużę

znajdziesz spis treści rozdziałów zamkniętych
zobaczysz życie przekształcone w słowa
i gdzieś na końcu dziewicza i nowa
tabula rasa, dni nie rozpoczętych
znów ci się oczy
beztrosko zaśmieją

lustro kałuży
zabłyśnie nadzieją"
[autor: COOBUS]

7 grudnia 2014

Jestem białą kartką...

magda.h-m - jestem białą kartką

"Jestem białą kartką,
podeptaną i naddartą,
pełną śladów czarnych,
śladów Twoich słów.
Czuję, krew przyspiesza,
myśli wszystkie wiatr przemieszał,
chyba nie mam siły
szukać Ciebie znów.

Bóg się mógł zlitować,
mógł napisać mnie od nowa,
ale łatwiej było zmazać resztki mnie.
W oczach ciemne plamy,
każdy oddech poszarpany,
chyba nie mam siły
znowu szukać Cię.

Idę w parze z czarną ciszą
chmury wciąż nade mną wiszą,
ale przecież już przetrwałam tyle burz.
W dół schodami idę,
dokąd, nie wiem i nie widzę.
Piętro wyżej zrezygnował Anioł Stróż.

Jestem kartką białą,
pogniecioną i niecałą,
bo nie wyszedł pisarzowi pierwszy szkic.
Czuję, cichną drzewa,
blaknie ostry kolor nieba,
chyba nie mam siły,
chyba nie mam nic.

Idę w parze z ciszą czarną,
Bóg mnie oddał jej za darmo,
ale przecież już przetrwałam tyle burz.
W dół schodami idę,
kocham, tęsknię, nienawidzę.
W sercu noszę tępy, przerdzewiały nóż.

Idę w parze z czarną ciszą,
chmury wciąż nade mną wiszą,
nie wiem, ile jeszcze zdołam przetrwać burz.
W dół schodami idę,
dokąd, nie wiem i nie widzę.
Piętro wyżej zrezygnował Anioł Stróż.

Piętro wyżej zrezygnował Anioł Stróż."
[autor: B.Król; śpiewa A.Grześkiewicz]

6 grudnia 2014

Układam na siebie plan...

"I zanim zostanie po mnie jedynie
wyryte na ścianie paznokciem imię,
chciałabym, dopóki czas jeszcze mam,
Ułożyć na siebie plan."
magda.h-m - Układam na siebie plan

" Nie pytaj, jak
będzie wyglądał świat.
Za tysiąc lat przecież,
nie będzie nas.

Więc czasu jest mało,
by zebrać się w całość,
i ułożyć na siebie plan.

Nie pytaj skąd,
wziął się ten upór mój.
Bo ja pod prąd płynę,
bo ja pod prąd...

I co dziś mam w głowie -
- Nie pytaj, nie powiem.
Układam na siebie plan.

I zanim zostanie po mnie jedynie
wyryte na ścianie paznokciem imię,
chciałabym, dopóki czas jeszcze mam,
Ułożyć na siebie plan.

Nie pytaj mnie,
Którą podążam z dróg,
Bo przecież wiesz dobrze -
- nie tą, co ty.

Bo ja tak nie umiem,
zbyt wiele rozumiem
I nie chcę za światem iść.

I zanim zostanie po mnie jedynie
wyryte na ścianie paznokciem imię,
chciałabym, dopóki czas jeszcze mam,
Ułożyć na siebie plan.

I zanim zostanie po mnie jedynie
wyryte na ścianie paznokciem imię,
chciałabym, dopóki czas jeszcze mam,
Ułożyć na siebie plan."
[autor: Bartek Królak, śpiewa: Beata Banasik]

5 grudnia 2014

Idę tęsknić...

Z życia wyjęte...
Idę tęsknić...
Idę tęsknić...- Andrzej Poniedzielski
Mijam przypadkowym słowem
zajmującą wszak rozmowę
i fortepian co namolną nutą jęczy
cicho w szary płaszcz się wkładam
ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Dość mam już salonów świata
Idę tęsknić
Bo szczęśliwej tej udręki
Nie zaznałem lata całe… całe lata

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Spada za mną wspomnień krata
Idę tęsknić
Noc przytula się do ręki
A kochana… a ubrana tylko w zapach

Słyszę przypadkowym szeptem
Jak to „nie ma mnie, choć jestem”
schodzi czas, jadą lata po poręczy
Nie uciekam ni się skradam
Ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić…

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Gonię za cudownym lekiem
Idę tęsknić
Stamtąd nigdy się nie wraca
Albo wraca się… i wraca się… już nie Ten

Idę tęsknić.tekst poezja-spiewana.pl
magda.h-m - idę tęsknić



"Mijam przypadkowym słowem
zajmującą wszak rozmowę
i fortepian co namolną nutą jęczy
cicho w szary płaszcz się wkładam
ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Dość mam już salonów świata
Idę tęsknić
Bo szczęśliwej tej udręki
Nie zaznałem lata całe… całe lata

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Spada za mną wspomnień krata
Idę tęsknić
Noc przytula się do ręki
A kochana… a ubrana tylko w zapach

Słyszę przypadkowym szeptem
Jak to „nie ma mnie, choć jestem”
schodzi czas, jadą lata po poręczy
Nie uciekam ni się skradam
Ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić…

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Gonię za cudownym lekiem
Idę tęsknić
Stamtąd nigdy się nie wraca
Albo wraca się… i wraca się… już nie Ten

Idę tęsknić..."

Mijam przypadkowym słowem
zajmującą wszak rozmowę
i fortepian co namolną nutą jęczy
cicho w szary płaszcz się wkładam
ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Dość mam już salonów świata
Idę tęsknić
Bo szczęśliwej tej udręki
Nie zaznałem lata całe… całe lata

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Spada za mną wspomnień krata
Idę tęsknić
Noc przytula się do ręki
A kochana… a ubrana tylko w zapach

Słyszę przypadkowym szeptem
Jak to „nie ma mnie, choć jestem”
schodzi czas, jadą lata po poręczy
Nie uciekam ni się skradam
Ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić…

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Gonię za cudownym lekiem
Idę tęsknić
Stamtąd nigdy się nie wraca
Albo wraca się… i wraca się… już nie Ten

Idę tęsknić.tekst poezja-spiewana.pl
Mijam przypadkowym słowem
zajmującą wszak rozmowę
i fortepian co namolną nutą jęczy
cicho w szary płaszcz się wkładam
ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Dość mam już salonów świata
Idę tęsknić
Bo szczęśliwej tej udręki
Nie zaznałem lata całe… całe lata

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Spada za mną wspomnień krata
Idę tęsknić
Noc przytula się do ręki
A kochana… a ubrana tylko w zapach

Słyszę przypadkowym szeptem
Jak to „nie ma mnie, choć jestem”
schodzi czas, jadą lata po poręczy
Nie uciekam ni się skradam
Ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić…

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Gonię za cudownym lekiem
Idę tęsknić
Stamtąd nigdy się nie wraca
Albo wraca się… i wraca się… już nie Ten

Idę tęsknić.tekst poezja-spiewana.pl
Mija


m przypadkowym słowem
zajmującą wszak rozmowę
i fortepian co namolną nutą jęczy
cicho w szary płaszcz się wkładam
ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Dość mam już salonów świata
Idę tęsknić
Bo szczęśliwej tej udręki
Nie zaznałem lata całe… całe lata

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Spada za mną wspomnień krata
Idę tęsknić
Noc przytula się do ręki
A kochana… a ubrana tylko w zapach

Słyszę przypadkowym szeptem
Jak to „nie ma mnie, choć jestem”
schodzi czas, jadą lata po poręczy
Nie uciekam ni się skradam
Ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić…

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Gonię za cudownym lekiem
Idę tęsknić
Stamtąd nigdy się nie wraca
Albo wraca się… i wraca się… już nie Ten

Idę tęsknić.tekst poezja-spiewana.pl
Mijam przypadkowym słowem
zajmującą wszak rozmowę
i fortepian co namolną nutą jęczy
cicho w szary płaszcz się wkładam
ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Dość mam już salonów świata
Idę tęsknić
Bo szczęśliwej tej udręki
Nie zaznałem lata całe… całe lata

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Spada za mną wspomnień krata
Idę tęsknić
Noc przytula się do ręki
A kochana… a ubrana tylko w zapach

Słyszę przypadkowym szeptem
Jak to „nie ma mnie, choć jestem”
schodzi czas, jadą lata po poręczy
Nie uciekam ni się skradam
Ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić…

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Gonię za cudownym lekiem
Idę tęsknić
Stamtąd nigdy się nie wraca
Albo wraca się… i wraca się… już nie Ten

Idę tęsknić.tekst poezja-spiewana.pl
Mijam przypadkowym słowem
zajmującą wszak rozmowę
i fortepian co namolną nutą jęczy
cicho w szary płaszcz się wkładam
ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Dość mam już salonów świata
Idę tęsknić
Bo szczęśliwej tej udręki
Nie zaznałem lata całe… całe lata

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Spada za mną wspomnień krata
Idę tęsknić
Noc przytula się do ręki
A kochana… a ubrana tylko w zapach

Słyszę przypadkowym szeptem
Jak to „nie ma mnie, choć jestem”
schodzi czas, jadą lata po poręczy
Nie uciekam ni się skradam
Ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić…

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Gonię za cudownym lekiem
Idę tęsknić
Stamtąd nigdy się nie wraca
Albo wraca się… i wraca się… już nie Ten

Idę tęsknić.tekst poezja-spiewana.pl
Mijam przypadkowym słowem
zajmującą wszak rozmowę
i fortepian co namolną nutą jęczy
cicho w szary płaszcz się wkładam
ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Dość mam już salonów świata
Idę tęsknić
Bo szczęśliwej tej udręki
Nie zaznałem lata całe… całe lata

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Spada za mną wspomnień krata
Idę tęsknić
Noc przytula się do ręki
A kochana… a ubrana tylko w zapach

Słyszę przypadkowym szeptem
Jak to „nie ma mnie, choć jestem”
schodzi czas, jadą lata po poręczy
Nie uciekam ni się skradam
Ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić…

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Gonię za cudownym lekiem
Idę tęsknić
Stamtąd nigdy się nie wraca
Albo wraca się… i wraca się… już nie Ten

Idę tęsknić.tekst poezja-spiewana.pl
Mijam przypadkowym słowem
zajmującą wszak rozmowę
i fortepian co namolną nutą jęczy
cicho w szary płaszcz się wkładam
ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Dość mam już salonów świata
Idę tęsknić
Bo szczęśliwej tej udręki
Nie zaznałem lata całe… całe lata

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Spada za mną wspomnień krata
Idę tęsknić
Noc przytula się do ręki
A kochana… a ubrana tylko w zapach

Słyszę przypadkowym szeptem
Jak to „nie ma mnie, choć jestem”
schodzi czas, jadą lata po poręczy
Nie uciekam ni się skradam
Ani myślę się spowiadać
Idę,
Idę,
Idę tęsknić…

Idę tęsknić
Idę tęsknić
Gonię za cudownym lekiem
Idę tęsknić
Stamtąd nigdy się nie wraca
Albo wraca się… i wraca się… już nie Ten

Idę tęsknić.tekst poezja-spiewana.pl