"Pomoc przyszła za późno….
Dzisiejsze zdjęcia, jeśli ktoś myśli, że to jakaś wioska zabita deskami, to nic bardziej błędnego.
To Szczecinek, prawie centrum , bo ulica 1-go Maja.
Ten pies będzie śnił mi się po nocach.
Bo to nie była pierwsza interwencja w tym miejscu….
Parę lat temu interweniowałam na Policji w sprawie tego psa. Policja nie widziała nic złego w takich warunkach. Później pańciostwo poprawili budę na lepszą, a przecież prawo nie zabrania trzymania psa na łańcuchu…..
Jeszcze kilkakrotnie jeździła tam SM. Pouczała, sprawdzała szczepienia.
Nigdy nie było tak źle, żeby natychmiast zabrać psa. Zawsze tak na pograniczu.
Aż po prostu odszedł…..
m.d.k."
Dzisiejsze zdjęcia, jeśli ktoś myśli, że to jakaś wioska zabita deskami, to nic bardziej błędnego.
To Szczecinek, prawie centrum , bo ulica 1-go Maja.
Ten pies będzie śnił mi się po nocach.
Bo to nie była pierwsza interwencja w tym miejscu….
Parę lat temu interweniowałam na Policji w sprawie tego psa. Policja nie widziała nic złego w takich warunkach. Później pańciostwo poprawili budę na lepszą, a przecież prawo nie zabrania trzymania psa na łańcuchu…..
Jeszcze kilkakrotnie jeździła tam SM. Pouczała, sprawdzała szczepienia.
Nigdy nie było tak źle, żeby natychmiast zabrać psa. Zawsze tak na pograniczu.
Aż po prostu odszedł…..
m.d.k."
ponoć cywilizowany kraj...
ponoć człowiek (niestety teoretycznie tylko) rozumny...
ponoć pokój, a nie wojna...
i co z tego?
codziennie podobny przypadek, za przypadkiem...
codziennie tragedia...
ŻAŁUJĘ, ŻE MUSZĘ W TYM ŚWIECIE ŻYĆ...
chyba nie chcę mieć z ludźmi nic do czynienia, przynajmniej na jakiś czas...
ponoć człowiek (niestety teoretycznie tylko) rozumny...
ponoć pokój, a nie wojna...
i co z tego?
codziennie podobny przypadek, za przypadkiem...
codziennie tragedia...
ŻAŁUJĘ, ŻE MUSZĘ W TYM ŚWIECIE ŻYĆ...
chyba nie chcę mieć z ludźmi nic do czynienia, przynajmniej na jakiś czas...