Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fotomontaże. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fotomontaże. Pokaż wszystkie posty

1 marca 2016

nie będzie...

magda.h-m - nie będzie...

ANTYLITANIA NA CZASY PRZEJŚCIOWE
"Z tej mąki nie będzie chleba,
Z tych prac nie będzie korzyści,
Z tych świątyń nie widać nieba,
Z tych snów już się nic nie ziści.
Z tych ziaren nie będzie mąki,
Nie będzie ciała z tych słów,
Z tych modlitw nie będzie świątyń,
Z tych czasów nie będzie snów.
Nie będzie wina z tej wody,
Z tych pieśni nie będzie dróg wzwyż,
Z tych dusz nie będzie narodu,
Każdy sam poniesie swój krzyż.
Nie będzie kielicha na krew,
Nie będzie wody do rąk,
Nie będzie ech na ten zew,
Z tej męki nie będzie ksiąg.
To antylitania chwili
Przejściowej, lecz nie – bezkarnej:
Byli już tacy, co śnili
Chleb, Księgę i Krzyż – na marne."

Jacek Kaczmarski
25.6.1992

1 lutego 2016

cuncta subiacent vanitati...

"I przyjrzałem się wszystkim dziełom, jakich dokonały moje ręce, i trudowi, jaki sobie przy tym zadałem. 
 A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem! " 

magda.h-m - cuncta subiacent vanitati

Walcz jeżeli...

TSA - Ciągle Walcz


"Jeżeli wierzysz, że racje masz Jeżeli drażni Cię cały ludzki fałsz 
Jeżeli nie chcesz zabrudzić rąk Naucz się bronić, przecież rację masz ... 
Nie licz na przyjaciół swych Rządzi nimi strach Nawet gdy zostaniesz sam 
Nie poddawaj się Nie poddawaj się, jeśli rację masz 
Nie poddawaj się, jeśli wierzysz w coś Do końca musisz walczyć..." 

magda.h-m - walcz jeżeli...

29 stycznia 2016

o czym szumią drzewa cienie...

świat męczy, ludzie zmęczeni, życie ucieka, a drzewa codziennie o czymś śpiewają....
pod wpływem ich melodii wpadłam w zupełnie inny rozdział i znów biegam po archiwach szukając szczęścia, a może tylko muzyka, która się snuje z głośników wprowadziła mnie w ten rozdział? Kto to wie? 
Z tego wszystkiego powstają różne dziwy pisane drzewa korą, wyobraźnią i cieniem człowieka...

magda.h-m - o czym szumią drzewa

31 sierpnia 2015

a gdy przyjdzie mój czas, nie obrażaj się na śmierć...


"A gdy przyjdzie mój czas
Gdy pokryje mnie rdza
Usiądź przy mnie tuż tuż
Bym mógł z tobą być sam

Usiądź blisko o dłoń
Narwij słów jak żonkili
I opowiedz nasz film
Bym go przeżyć mógł znów

Mów o drodze we mgle
Kiedy wciągał mnie piach
Gdy nie miałem już sił
By się odbić od dna

Mów o chwili sprzed lat
Gdy podałaś mi rękę
I podniosłem swój cień
By przy twoim mógł stać

Wszystko ma swój czas
I przychodzi kres na kres
Gdybym kiedyś odszedł stąd
Nie obrażaj się na śmierć

...

magda.h-m - a gdy przyjdzie mój czas...

" A gdy przyjdzie mój czas
Gdy pokryje mnie rdza
Musisz wierzyć, że znów
Pobiegniemy nad staw

Czekaj na jakiś znak
Bądź cierpliwa jak papier
Ja wybłagam wśród chmur
Bym tu czasem mógł wpaść

Wszystko ma swój czas
I przychodzi kres na kres
Gdybym kiedyś odszedł stąd
Nie obrażaj się na śmierć

Wszystko ma swój czas
I przychodzi kres na kres
Gdybym kiedyś odszedł stąd
Nie obrażaj się na śmierć"

magda.h-m - nie obrażaj się na śmierć...

Nie oglądaj się za siebie...


magda.h-m - nie oglądaj się za siebie...
tekst: "Złamałem kilka serc.
Wylałem morze łez.
Wymazywałem z głowy
Wspomnienia paru miejsc.

Nosiłem w sobie gniew.
Przyjaciel zawiódł i zniknął we mgle.
Coraz to mniej byłem sobą
I wiary miałem mniej...

Dość że w głowie, w głowie został głos...

Idź zawsze do przodu,
Nie oglądaj się wstecz, o nie.
Nie holuj smutku za sobą,
Bo przecież nie wiesz,
No nie wiesz, co...

Co spotkać Cię może,
A jutro niesie nadzieję i
Choć może głupio to brzmi,
Bądź przyjacielem swym,
A zaczniesz na nowo żyć.

Życie za krótkie jest.
To tylko słowa, lecz
Mają swój sens.
Zanim się znowu schowasz,
Zastanów się choć raz: Na co ci ten żal?

Na co Tobie, na co Ci ten żal?

Idź zawsze do przodu.
Nie oglądaj się wstecz, o nie.
Nie holuj smutku za sobą,
Bo przecież nie wiesz,
No nie wiesz, co...
Co spotkać Cię może,
A jutro niesie nadzieję i
Choć może głupio to brzmi,
Bądź przyjacielem swym,
A zaczniesz na nowo...
Na nowo żyć..."

15 sierpnia 2015

21 lipca 2015

Zła opinia...

magda.h-m - twarze

"W mym miasteczku, a niech je grom!
Wciąż opinię mam bardzo złą;
I czy coś wołam, czy milczę jak grób,
Wszyscy źle myślą o mnie tu.

Ja nie krzywdzę wszak spośród nich nikogo,
Idąc poprzez świat swoją własną drogą,

Ale bliźni nie lubią, gdy
Ktoś inną drogą pragnie iść
Ale bliźnie nie lubią, gdy
Ktoś inną drogą pragnie iść

Wszyscy tu mówią o mnie źle,
Z wyjątkiem niemych - normalna rzecz!

W narodowego święta dzień
Ja w łóżku swoim smacznie śpię,
Orkiestry dętej równy rytm
Obcy jest wszystkim zmysłom mym.

Ja nie krzywdzę wszak spośród nich nikogo,
Gdy nie klaszczę w takt fałszującym trąbom,

Ale bliźni nie lubią, gdy
Ktoś inną drogą pragnie iść
Ale bliźni nie lubią, gdy
Ktoś inną drogą pragnie iść

Palcem wskazują wszyscy mnie
Oprócz bezrękich - normalna rzecz!

Gdy widzę złodzieja, co z łupem swym
Zwiewa przed gliną ile sił,
Nogi mej ruch i z pałką drab
Już w pysku ma chodnika smak.

Żaden przecież ból dla ludzkości wszakże,
Gdy ucieknie raz złodziej kilku jabłek.

Ale bliźni nie lubią, gdy
Ktoś inną drogą pragnie iść
Ale bliźni nie lubią, gdy
Ktoś inną drogą pragnie iść

Każdy się rzucić na mnie chce,
Oprócz beznogich - normalna rzecz!

Prorokiem być nie trzeba więc,
By zgadnąć, co tu czeka mnie-
Gdy znajdą odpowiedni sznur,
Los przesądzony będzie mój.

Nie wiem w końcu już, po co tyle krzyku,
O tę drogę, co nie wiedzie mnie do Rzymu.

Ale bliźni nie lubią, gdy
Ktoś inną drogą pragnie iść
Ale bliźni nie lubią, gdy
Ktoś inną drogą pragnie iść

Jak dyndam patrzeć przyjdą więc,
Z wyjątkiem ślepych - normalna rzecz" 
[Georges Brassens, tłum. Jarosław Gugała]

18 lipca 2015

Po ciemnej stronie...

magda.h-m - po ciemnej stronie...


"W zaułkach świata drzemią ludzie            
Nic nieznaczący, niepotrzebni        
Oddani sennej marze nocy        
Chcą czuwać w mroku- niemądrzy        

Wzgardzeni przez los, podwładni czasu    
Trzymani w szponach trzeźwości        
Maluczcy tacy wśród potęg cis        
Chcą walczyć – niemądrzy cis            

Wielcy ludzie – nic nieznaczący    
Zwycięzcy jeszcze przed walką        
Niemądrzy wśród głupich    
Wielcy ludzie                
Wielcy – nic nieznaczący        

Wychodzą przeciw zapomnieniu    
Z ciemności wyciągają dłoń        
Zwracają twarze ku Słońcu        
Chcą być lepsi – niemądrzy        

Gubią się pośród zwykłych spraw    
Zaślepieni barwą prawdy        
Gną się pod ciężarem dnia        
Chcą powstać - niemądrzy "
 
 sł. E.Paulińska, muz. M. Skorupa

17 lipca 2015

Azyl w milczeniu...

magda.h-m - azyl w milczeniu...
"Azylem dla prawdy niebezpiecznej jest milczenie" - Pierre Beaumarchais

21 stycznia 2015

Prześniłam mój sen...

magda.h-m - prześniłam mój sen...

TONIC, to nic, To Nic...

"[...]Jak zjawa senna życie jest człowieka;
Zjawia się,
Dotknąć chcesz,
Lecz ucieka?
Lecz ucieka!

To nic! To nic! To nic!
Dopóki sił
Jednak iść! Przecież iść!
Będę iść!

To nic! To nic! To nic!
Dopóki sił,
Będę szedł! Będę biegł!
Nie dam się![...]"


magda.h-m - TONIC