24 listopada 2011

Listopadowe kwiaty

listopadowe kwiaty - zdjęcie wykonane 24.11.2011

listopadowe kwiaty - zdjęcie wykonane 24.11.2011

listopadowe kwiaty - zdjęcie wykonane 24.11.2011

listopadowe kwiaty - zdjęcie wykonane 24.11.2011

To inne listopadowe, przydrożne kwiaty (zioła, zielska, rośliny). Jest ich więcej jeszcze....
Nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałam o tej porze kwiaty w naturze.

Chabry kwitną w listopadzie - Listopad 2011 roku

chaber bławatek - zdjęcie wykonane 24.11.2011

chaber bławatek - zdjęcie wykonane 24.11.2011



"Chaber bławatek
(Centaurea cyanus L. 1753) – gatunek rośliny zielnej z rodziny astrowatych. Nazwy ludowe: białasy, głowacz, jasieniec, kardy, kwiatek wołoszek, macoszka, modrak, modrzeńczyk, wasilek, wawer. Występuje w Europie oraz na Syberii Zachodniej[2]. W Polsce pospolity chwast polny, archeofit[3].
Kwiaty tylko rurkowate. Pojedyncze koszyczki kwiatowe o średnicy 2-3 cm wyrastają na szczytach pędów z łuskowatej, podłużnej okrywy. Przyczepki listków okrywy brzegiem piłkowanoząbkowane lub orzęsione. Korona o 5 rurkowato zrośniętych płatkach o barwie ciemnobłękitnej, czerwonej, różowej lub białej. Kwiaty brzeżne większe, 5 pręcików, słupek dolny, złożony z 2 owocolistków. Okres kwitnienia od maja do września."
[fragment: http://pl.wikipedia.org/wiki/Chaber_b%C5%82awatek]


Normalnie kwiaty kwitną od maja do września jak widać, a dzisiaj jest prawie koniec listopada i choć było kilka przymrozków to ciągle fotografuję chabry. Poprzednie były z 11.11 sfotografowane w Radlinie [http://fotofanka.blogspot.com/2011/11/listopadowe-chabry-2.html], a dzisiejsze są sfotografowane na obrzeżach Jarocina, w mieście, przy drodze...
Listopadowe chabry od tych chabrów z lata różnią się kolorem. Te letnie były niebieskie, modrakowe, a te listopadowe są wszystkie w kolorze lila-róż .
Wczoraj widziałam też małą ćmę (motyla nocnego) przy wejściu do bloku. Niestety nie miałam ze sobą aparatu fotograficznego, ale takiego widoku nie pamiętam z poprzednich lat.
Czy to nie jest wyjątkowy rok?

23 listopada 2011

cZŁOwiek - Kiedy przyszli po mnie...


"Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem komunistą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem związkowcem.
Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem Żydem.
Kiedy przyszli po katolików, nie protestowałem. Nie byłem katolikiem.
Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było."

- Pastor Martin Niemöller, 1942, Dachau.

cZŁOwiek...




"[...] demoniczne natury nie są stworzone do tego, żeby kroczyć prostymi drogami; muszą od czasu do czasu zbaczać na bezdroża..."
Henryk IbsenDzika kaczka

Zmarznięty kawałek mojego swiata...

Takie będą widoki, przez jaki filtr na nie spojrzymy...

świat...

świat zza kolorowych szmat... 
(filtr, czerwona szmaciana chustka)


Ten sam widok, ten sam czas, tylko filtr się zmienił...










Jesień w sadzie...

Jesienne impresje - listopadowy liść

listopadowy liść (21.11.2011)

Listopad - jesień dzień po dniu...

Jesień wczoraj... (21.11.2011)

Jesień dzisiaj... 22.11.2011

20 listopada 2011

Polecam blogi... - jest we mnie noc i dzień...jest we mnie czerń i biel...



jest we mnie noc i dzień
są mgły
co się kłębią nad ranem
jest i światło
co wnika w tę mgłę
są też zmierzchy bez słów
zadumane

w moich oczach są okiennice
na słoneczną otwarte stronę
czasem jednak widzę swój świat
przez powieki
deszczem zroszone


są we mnie zielone łąki
i pustynia jałowa
szara
jest we mnie czerń i biel
jest we mnie zwątpienie
i wiara
http://coby99.bloog.pl
Coobus - urzekająca dawka poezji, refleksji i humoru....

http://sylwiaquarius.blogspot.com/
  galeria obrazów

Natura

18 listopada 2011

I did it my way...



Innych można słuchać, ale trzeba mieć rozum, żeby wybierać z zasłyszanego tylko to, co nam nie zaszkodzi...

Wrzos


znalezione na:  
http://serwisy.umcs.lublin.pl/w.frackiewicz/foto873-4.htm#8778

Fotografia - Kryteria oceny

Ponieważ znalazłam artykuł mówiący o kryteriach oceny fotografii, który jest zbieżny z moimi poglądami, dlatego ośmielam się go tu zamieścić


"Zdjęcia można oceniać z różnych punktów widzenia – według różnych kryteriów. Można to robić według własnego widzimisię i według kryteriów tak zwanych “obiektywnych” - powszechnie uznanych. Najłatwiej byłoby mi oceniać według mojego widzimisię: to mi się podoba, a to nie ... i już. Tylko co by to dało Czytelnikowi oprócz poznania mojego gustu? Mogę też starać się oceniać według kryteriów “obiektywnych” - wypracowanych przez pokolenia twórców, krytyków.  
Warto jednak pamiętać, że szukanie wzorów ocen u zewnętrznych autorytetów, uzależnianie się od nich jest schodzeniem z drogi twórczości w kierunku niewolniczego powielania. 
 A może powtarzanie, reprodukowanie, utrwalanie to istotne cechy działalności fotografa, też cechy jego psychiki? W takim razie jesteśmy tylko narzędziem w rękach autorytetu, konwencji, techniki. “Nasza” praca jest produktem nie naszym, przestajemy być sobą, nie ma nas – takie samobójstwo za pomocą fotografii."
...
"Dla mnie podstawowym kryterium dobrego zdjęcia jest to, że wypływa ono z wewnętrznej konieczności: tak chcę i powinienem zrobić, a konsekwencją dobrej pracy jest radość, poczucie spełnienia."
autor cytowanych fragmentów:

Waldemar FRĄCKIEWICZ

dr psychologii (eksperymentalnej spostrzegania)
studiował:
geologię (AGH)
filozofię, psychologię (KUL)
fotografię naukową i techniczną (Wydz. Biologii UW)
prowadzi zajęcia ze studentami specjalizacji fotograficzno-filmowej
specjalności animator i menedżer kultury
UMCS
Zakład Pedagogiki Kultury
Wydział Pedagogiki i Psychologii
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej

Porzucony krzyż (?) niedaleko kościoła w Brzóstkowie

Brzóstków, w niedalekiej odległości od kościoła, w pobliżu ławeczki na drodze dojazdowej, ukryty w krzakach pod drzewem, niszczejący, powiązany drutami....

17 listopada 2011

Na dobranoc - Stary modrzew

Koniec letnich przygód...

Robaczek...

Jesienne impresje...

Nasionko...

Biel i czerń w szarości...

Jesienne impresje...