"Apel do rodziców, by zwracali uwagę swym pociechom gdy chcą wyrządzić krzywdę ptakom. Skoro przychodzicie na plac po to by miło spędzić czas, to róbcie to z głową. Niech wasza radość, nie zamieni się w cierpienie niewinnych ptaków."
dopóki moja siostra mieszkała tutaj na 4 piętrze, też co roku wypuszczała młode gołąbki z własnego balkonu. założyły sobie gniazdo w karmniku na balkonie, a dzieci miały radochę mogąc obserwować po kryjomu przez szybę małe ptaszki :)
P.S. wyłączyła, ale jestem zdziwiona, że była ponieważ dałabym sobie uciąć rękę że odznaczałam już tą opcję wcześniej :/
I to jak żywe... kiedyś - mimo protestów sąsiadki z dołu - wykluły się i dorosły u mnie na balkonie dwa gołębie.
OdpowiedzUsuńPS
Możesz zrezygnować z weryfikacji obrazkowej komentarzy?
dopóki moja siostra mieszkała tutaj na 4 piętrze, też co roku wypuszczała młode gołąbki z własnego balkonu. założyły sobie gniazdo w karmniku na balkonie, a dzieci miały radochę mogąc obserwować po kryjomu przez szybę małe ptaszki :)
OdpowiedzUsuńP.S.
wyłączyła, ale jestem zdziwiona, że była ponieważ dałabym sobie uciąć rękę że odznaczałam już tą opcję wcześniej :/