1 lutego 2016

cuncta subiacent vanitati...

"I przyjrzałem się wszystkim dziełom, jakich dokonały moje ręce, i trudowi, jaki sobie przy tym zadałem. 
 A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem! " 

magda.h-m - cuncta subiacent vanitati

4 komentarze:

  1. W sferze materii
    nie da się przyjąć tezy,
    w niej marność nie występuje.
    Był prawdopodobnie początek,
    domniemywamy końca,
    I choćby użyć najsmutniejszej kokieterii,
    w tej sferze marności szukać nie należy.
    Wreszcie jest,czy jej nie ma, lub kto ją kreuje?
    I skąd o marności watek?
    Ona wyrasta w nas samych podczas gdy nie rozbudzamy słońca.



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba czekałoby mnie za dużo filozofowania żeby dać jasną odpowiedź ;-)
      Słońce nie jest z tego świata i o marność się nie ociera w żaden sposób...

      Usuń
  2. Nazwałbym ten obraz "Chwila zamknięta w bursztynie".
    A wiersz Janusza świetny, to też zapewne schwytana chwila, tym razem chwytana piórem. Pozdrawiam, przyjaciele :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Zacny Kawalerze

    Odkrywam powoli Magdę... duchowo! Powtarzam ... duchowo!
    Ktoś wreszcie musiał jej wprost powiedzieć że jest wspaniałą kobietą!
    :o))
    Madzia zaczyna mi być przyczynkiem do pisania wierszy, oby tak było dalej.

    Obojgu Wam kłaniam się pokornie.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i każde słowo...