Co wyszło? COŚ wyszło... ale ja nie wychodziłam. nie wróciłam, bo nigdy nie odeszłam... zawsze tu byłam... To mgła, zawieszona nad światem potrzebowała ognia by spłonąć nad wodą już się dopala choć ciągle tli się we wnętrzu gotowa na nowo zapłonąć...
Piękne te świetlne igraszki...
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt zabawy ze światłem. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam ślicznie :)
OdpowiedzUsuńCo wyszło? Podpaliłaś mgłę, zawieszoną nad wodą. Właśnie się dopala. Cieszę się, że wróciłaś.
OdpowiedzUsuńCo wyszło?
UsuńCOŚ wyszło...
ale ja nie wychodziłam.
nie wróciłam, bo nigdy nie odeszłam...
zawsze tu byłam...
To mgła, zawieszona nad światem
potrzebowała ognia by spłonąć nad wodą
już się dopala
choć ciągle tli się we wnętrzu
gotowa na nowo zapłonąć...
Co wyszło? Podpaliłaś mgłę, zawieszoną nad wodą. Właśnie się dopala. Cieszę się, że wróciłaś.
OdpowiedzUsuń