O Magdaleno , wróciłaś weną, Feniksem w nowym upierzeniu. A pióro, każde z osobna tęczą lśni. Spojrzenia na temat - oceniam trwalsze i doskonalsze, winem przednim pikselowane , jakżeż miło mi.
Chciałem pogadać o tych fotach, bez pozwolenia skopiowałem i przy prostym programie uzyskałem kojące moją duszę efekty. Magdula, nie przyjmuję Do wiadomości przerwę Że Ci się nie rymuje Proszę wzbudź w sobie werwę
Ostatnie foty przemawiają do mnie, i trudno mi się pogodzić ze prawie ne ma tu Twojej obecności. Właśnie czytałem "u mnie" wpis Tobie dedykowany, stąd teraz te odwiedziny. Może wywołam uśmiech na Twojej buźce, teraz robię fikołka, obym sobie nie złamał karku ........ bęc !
O Magdaleno , wróciłaś weną,
OdpowiedzUsuńFeniksem w nowym upierzeniu.
A pióro, każde z osobna tęczą lśni.
Spojrzenia na temat - oceniam trwalsze i doskonalsze,
winem przednim pikselowane ,
jakżeż miło mi.
Tyle czasu minęło i to nie mnie, ale Ciebie wena nie opuszcza..... Miło czytać Twoje słowa znowu. Pozdrawiam
UsuńChciałem pogadać o tych fotach, bez pozwolenia skopiowałem i przy prostym programie uzyskałem kojące moją duszę efekty.
OdpowiedzUsuńMagdula, nie przyjmuję
Do wiadomości przerwę
Że Ci się nie rymuje
Proszę wzbudź w sobie werwę
Ostatnie foty przemawiają do mnie, i trudno mi się pogodzić ze prawie ne ma tu Twojej obecności.
Właśnie czytałem "u mnie" wpis Tobie dedykowany, stąd teraz te odwiedziny.
Może wywołam uśmiech na Twojej buźce, teraz robię fikołka, obym sobie nie złamał karku ........ bęc !