magda.h-m - gdzie teraz jesteś |
"Gdzie teraz jesteś kiedy mi znów ciemnieją dni?
Gdzie teraz jesteś kiedy mi już brakuje sił?
Twój portret wczoraj się zbił
a wokół mnie tylko sny przecięte w pół.
przecież mnie znasz na pamięć,
przecież to wszystko wiesz.
Mogę, ot tak, zostawić ten świat.
i biec, za tobą biec.
powiedz, mi tylko, proszę...
powiedz mi gdzie...
gdzie teraz jesteś.
Gdzie teraz jesteś
gdy nagle zmierzch zmienia się w świt?
gdy znowu przyznać się wstyd
ze życie zmienia się w żart, w domek z kart.
przecież mnie znasz na pamięć,
przecież to wszystko wiesz.
Mogę, ot tak, zostawić ten świat.
i biec, za tobą biec.
powiedz, mi tylko, proszę..
powiedz mi gdzie,
gdzie teraz jesteś.
za tobą jak w ogień przecież wiesz,
mimo burz mogę biec.
nawet gdy w moich niepewnych snach.
zmiesza się z deszczem strach
choćby mi sczerniały dni
będę cie zawsze mieć we krwi
zapomnę dopiero
kiedy mnie trumienna czernią zaznaczy czas
przecież mnie znasz na pamięć,
przecież to wszystko wiesz.
Mogę, ot tak, zostawić ten świat.
i biec, za tobą biec.
powiedz, mi tylko, proszę..
powiedz mi gdzie,
gdzie teraz jesteś.
gdzie teraz jesteś kiedy mi znów ciemnieją dni?"
Gdzie teraz jesteś kiedy mi już brakuje sił?
Twój portret wczoraj się zbił
a wokół mnie tylko sny przecięte w pół.
przecież mnie znasz na pamięć,
przecież to wszystko wiesz.
Mogę, ot tak, zostawić ten świat.
i biec, za tobą biec.
powiedz, mi tylko, proszę...
powiedz mi gdzie...
gdzie teraz jesteś.
Gdzie teraz jesteś
gdy nagle zmierzch zmienia się w świt?
gdy znowu przyznać się wstyd
ze życie zmienia się w żart, w domek z kart.
przecież mnie znasz na pamięć,
przecież to wszystko wiesz.
Mogę, ot tak, zostawić ten świat.
i biec, za tobą biec.
powiedz, mi tylko, proszę..
powiedz mi gdzie,
gdzie teraz jesteś.
za tobą jak w ogień przecież wiesz,
mimo burz mogę biec.
nawet gdy w moich niepewnych snach.
zmiesza się z deszczem strach
choćby mi sczerniały dni
będę cie zawsze mieć we krwi
zapomnę dopiero
kiedy mnie trumienna czernią zaznaczy czas
przecież mnie znasz na pamięć,
przecież to wszystko wiesz.
Mogę, ot tak, zostawić ten świat.
i biec, za tobą biec.
powiedz, mi tylko, proszę..
powiedz mi gdzie,
gdzie teraz jesteś.
gdzie teraz jesteś kiedy mi znów ciemnieją dni?"
[voc. Beata Banasik i Jakub Pawlak]
Obiecałem.
OdpowiedzUsuńZatem zostawiam sakiewkę,
słów pełną po brzegi zawiązki.
Plusz czerwony, zaciśnięty u ujścia,
mocno,
jak krtań z której nie wydobędzie się wołanie.
Wyhaftowana ,
chciałaby dorównać tej,
którą nosił Goethe.
Możesz ją zignorować,wyrzucić.
możesz zatrzymać na pamiątkę.
"Obiecałem"
Usuńpowiedział Poeta...
serce ze strachu zadrżało...
"Chciałem" wolało usłyszeć...
lecz cisza odpowiedziała....
"Plusz czerwony, zaciśnięty u ujścia,
mocno,"
nie wydał głosu...
On krzyczy ciszą...
równie pluszową czerwieni ciszą...
odpowiedziało serce...
które ze strachu, właśnie bić przestało...
P.S.
skarbów nigdy nie ignoruję i nie wyrzucam... :)
Nie jestem skarbem, lecz fragmentem słowa, równie niemego...
OdpowiedzUsuńDwa wiersze komentarzy chciałbym skopiować.
J.
J.
czy to znaczy, że ktoś tu jednak zaglądał przez te lata ???
Usuńjestem w szoku!