Środkowa focia.. Zza kolczastych krzewów akacji wynurza się rodzina słoni, Samiec w kwiecie wieku, jego samica i mały już prawie dwudziestolatek. Jakaż ona zalotna! Pewnie zieleń to sprawiła.
Młodzieniec pyta matki czy w stadzie znajdzie się dla niego dziewczyna bo jest jedna a starszy od niego koleś cięgle wachluje uszami do tej gładkoskórej biało kłowej jednej piękności.
-Nie martw się synu, tego kwiatu jest jak pół światu. -Ale ale ja chcę tylko tę jedną.
Deszcz rozmył widoki i ciekawie wyglądają zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo cóż... ja zawsze lubiłam wszystko inaczej ;) Dziękuję Gigo :)
UsuńA w tym deszczu bawiły się słonie. Na szczęście. Dobrze widzę?
OdpowiedzUsuńŚrodkowa focia..
OdpowiedzUsuńZza kolczastych krzewów akacji wynurza się rodzina słoni, Samiec w kwiecie wieku, jego samica i mały już prawie dwudziestolatek.
Jakaż ona zalotna! Pewnie zieleń to sprawiła.
Młodzieniec pyta matki czy w stadzie znajdzie się dla niego dziewczyna bo jest jedna a starszy od niego koleś cięgle wachluje uszami do tej gładkoskórej biało kłowej jednej piękności.
-Nie martw się synu, tego kwiatu jest jak pół światu.
-Ale ale ja chcę tylko tę jedną.
Na to stary...
- moja krew..
Właśnie trafili na oazę zieleni. :o))
Jesteście wyjatkowi Chłopaki - Mistrzowie pióra. Dzięki, że czasami tu zaglądacie :)
OdpowiedzUsuń