Gigo, mnie tez nie drewno zdziwiło, ale właśnie ten znicz... Nie było kogo zapytać czy cokolwiek wie. Plaża pusta, po sezonie, a znicz sobie spokojnie stał.... Do dzisiaj się zastanawiam w jakim celu, i Twoje wytłumaczenie byłoby najlepszym z tych wszystkich nasuwających się :)
Mieszkam przy Jeziorku Czerniakowskim, mamy małe kąpielisko. A na brzegu kamień upamiętniający napisem utopienie się młodego chłopaka w czasie wojny, postawiony tu przez jego matkę. I to chyba jest wytłumaczenie tego znicza. Ktoś się tam utopił, ktoś inny osadza na brzegu swoją pamięć. I znowu powtórzę, Madziu (bo częsta to okazja): przychodzimy, odchodzimy...
To, że kawałek drzewa jest na plaży, to rozumiem, ale znicz, nie bardzo. Może służył jak oświetlenie dla kogoś siedzącego na plaży :)
OdpowiedzUsuńGigo, mnie tez nie drewno zdziwiło, ale właśnie ten znicz...
UsuńNie było kogo zapytać czy cokolwiek wie. Plaża pusta, po sezonie, a znicz sobie spokojnie stał....
Do dzisiaj się zastanawiam w jakim celu, i Twoje wytłumaczenie byłoby najlepszym z tych wszystkich nasuwających się :)
Mieszkam przy Jeziorku Czerniakowskim, mamy małe kąpielisko. A na brzegu kamień upamiętniający napisem utopienie się młodego chłopaka w czasie wojny, postawiony tu przez jego matkę. I to chyba jest wytłumaczenie tego znicza. Ktoś się tam utopił, ktoś inny osadza na brzegu swoją pamięć. I znowu powtórzę, Madziu (bo częsta to okazja): przychodzimy, odchodzimy...
OdpowiedzUsuńSunrise, Sunset....
Usuńwiem, a Ty wiesz, że ja to wiem i akceptuję