Znów chcecie bawić się mną,
znów chcecie słyszeć mój głos.
Wiem, że laleczką mnie zwą,
cóż taki widać mój los.
I znów pięknie ubrał mnie ktoś.
Ktoś mnie nauczył dwóch zdań.
Cóż, być maskotką to dość,
dość dla mych panów i pań.
A ja, ja mam dwie czułe ręce,
a ja, ja mam prawdziwe serce.
Mam sny, we snach ogrody widzę,
mych łez, mych łez ja się nie wstydzę.
Wy co kłamiecie bez słów,
wy macie oczy bez łez.
Wy chodź żyjecie wśród bzów
to pusto w domach wam jest.
I ja co pocieszać was mam,
ja co mam służyć u stóp
Wiem, że nie wiedzie się wam,
wiem, że coś gracie bez słów.
Ach, gdyby być dziewczyną,
żyć jak żyją żywi ludzie
I pić pachnące, wrzące wino,
mieć tysiące młodych złudzeń.
Znam zielonej łąki śpiew,
znam szlaki białych mew,
księżyców sto na wielkim niebie.
Ja znam upalnej nocy gwar,
sekrety młodych par
i tylko wciąż ja nie mam ciebie.
Ja znam, upalnej nocy chłód,
Znam szlaki białych chmur,
zapachów sto w gorącym chlebie.
Ja mam niejeden złoty szal,
nie jeden miałam bal
i tylko wciąż ja nie mam ciebie.
Wy co kłamiecie bez słów,
wy macie oczy bez łez.
Wy chodź żyjecie wśród bzów
to pusto w domach wam jest.
I ja co pocieszać was mam,
ja co mam służyć u stóp.
Wiem, że nie wiedzie się wam,
wiem, że coś gracie bez słów.
A ja, ja mam dwie czułe ręce,
a ja, ja mam prawdziwe serce.
Mam sny, we snach ogrody widzę,
mych łez, mych łez ja się nie wstydzę.
Znów chcecie bawić się mną,
znów chcecie słyszeć mój głos.
Wiem, że laleczką mnie zwą,
cóż taki widać mój los.
I wiem, że wybije mój czas,
wiem, nie wierzycie w me łzy.
Wiem, nie przekonam dziś was,
że te maskotki to wy, to wy, to wy.
znów chcecie słyszeć mój głos.
Wiem, że laleczką mnie zwą,
cóż taki widać mój los.
I znów pięknie ubrał mnie ktoś.
Ktoś mnie nauczył dwóch zdań.
Cóż, być maskotką to dość,
dość dla mych panów i pań.
A ja, ja mam dwie czułe ręce,
a ja, ja mam prawdziwe serce.
Mam sny, we snach ogrody widzę,
mych łez, mych łez ja się nie wstydzę.
Wy co kłamiecie bez słów,
wy macie oczy bez łez.
Wy chodź żyjecie wśród bzów
to pusto w domach wam jest.
I ja co pocieszać was mam,
ja co mam służyć u stóp
Wiem, że nie wiedzie się wam,
wiem, że coś gracie bez słów.
Ach, gdyby być dziewczyną,
żyć jak żyją żywi ludzie
I pić pachnące, wrzące wino,
mieć tysiące młodych złudzeń.
Znam zielonej łąki śpiew,
znam szlaki białych mew,
księżyców sto na wielkim niebie.
Ja znam upalnej nocy gwar,
sekrety młodych par
i tylko wciąż ja nie mam ciebie.
Ja znam, upalnej nocy chłód,
Znam szlaki białych chmur,
zapachów sto w gorącym chlebie.
Ja mam niejeden złoty szal,
nie jeden miałam bal
i tylko wciąż ja nie mam ciebie.
Wy co kłamiecie bez słów,
wy macie oczy bez łez.
Wy chodź żyjecie wśród bzów
to pusto w domach wam jest.
I ja co pocieszać was mam,
ja co mam służyć u stóp.
Wiem, że nie wiedzie się wam,
wiem, że coś gracie bez słów.
A ja, ja mam dwie czułe ręce,
a ja, ja mam prawdziwe serce.
Mam sny, we snach ogrody widzę,
mych łez, mych łez ja się nie wstydzę.
Znów chcecie bawić się mną,
znów chcecie słyszeć mój głos.
Wiem, że laleczką mnie zwą,
cóż taki widać mój los.
I wiem, że wybije mój czas,
wiem, nie wierzycie w me łzy.
Wiem, nie przekonam dziś was,
że te maskotki to wy, to wy, to wy.
Jeden z utworów które są moimi ulubionymi w repertuarze W. W.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mój też :)
Usuń...Wy co kłamiecie bez słów,
OdpowiedzUsuńwy macie oczy bez łez...
bo przecież łzy brzydzą się kłamstwem.
albo kłamstwo nie roni łez... ;)
UsuńPrawdziwe ? - być może ...
OdpowiedzUsuńJ.
po takim długim czasie nieobecności nie wiem nawet dlaczego znikają mi komentarze :(
OdpowiedzUsuń"Nie udało się zalogować w celu dodania komentarza. Sprawdź, czy logowanie jest dozwolone w konfiguracji przeglądarki. Więcej informacji Możesz wciąż dodać komentarz anonimowo lub podać przy nim swoją nazwę i adres URL."
OdpowiedzUsuńprawdziwe choć niedoskonałe......