7 stycznia 2016

no i nadeszła zima śnieżna...

Zima się zaczęła, mrozy już były, jedyny śnieg był wczesną jesienią, ale dzisiaj...?!
Dzisiaj padało i napadało.
W sumie niewiele, ale wystarczyło by przykryć z grubsza brudy i szarości.
Tak delikatnie leciały z nieba białe płatki, 
a dzieci w parku tak energicznie bawiły się na zamarzniętym stawie...
Dziwię się, że się nie bały, tyle osób już tam utonęło....
Ponieważ obowiązki skończyłam wcześniej niż się spodziewałam a przezornie zabrałam ze sobą nowe obiektywy (nowe stare, czyli dawne manualne tylko świeżo zakupione) więc postanowiłam przeprowadzić szybki test na jednym z nich. Co wyszło w tym pędzie widać poniżej.
To pierwszy, prawdziwy śnieg kryjący, tej zimy.



magda.h-m - 6.01.2016/1

magda.h-m - 6.01.2016/2
magda.h-m - 6.01.2016/3

magda.h-m - 6.01.2016/4
magda.h-m - 6.01.2016/5
magda.h-m - 6.01.2016/6

2 komentarze:

  1. Dzieci na zamarzniętym stawie nie powinny się wcale bawić, a jeśli już to pod opieką rodziców. Zima przyszła, przykryła szarość i to jej jedyny plus dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie lubię zimy i tez nie popieram zabaw na stawie, nawet w towarzystwie rodziców, bo Ci w razie tragedii, też zwykle nie wiedzą co robić :(

      Usuń

dziękuję za odwiedziny i każde słowo...