29 stycznia 2016

o czym szumią drzewa cienie 2

Gayatri Mantra

magda.h-m - o czym szumią drzewa 2

  dokładam jeszcze link do informacji o mantrze.

Przyznaję, że nie czytałam przed wstawieniem do obrazka bo zwykle dobieram sobie muzykę intuicyjnie, według dźwięków, i według dźwięków, które mi towarzyszą przygotowuję obrazki. Taki wiązany interes ;) Tym razem pokusiło mnie, żeby przeczytać o tej konkretnej mantrze.

Przestało mnie dziwić teraz, że tak często jej słucham, bo wyjątkowo dobrze na mnie działa. 

o czym szumią drzewa cienie...

świat męczy, ludzie zmęczeni, życie ucieka, a drzewa codziennie o czymś śpiewają....
pod wpływem ich melodii wpadłam w zupełnie inny rozdział i znów biegam po archiwach szukając szczęścia, a może tylko muzyka, która się snuje z głośników wprowadziła mnie w ten rozdział? Kto to wie? 
Z tego wszystkiego powstają różne dziwy pisane drzewa korą, wyobraźnią i cieniem człowieka...

magda.h-m - o czym szumią drzewa

10 stycznia 2016

Manipulacja czy półprawdy? Jaki jest cel takich tytułów i działań?

Wirtualna Polska
jeden z wyróżnionych artykułów autorstwa jak niżej:

Zenon Kubiak




"Poznańscy strażnicy miejscy uratowali życie bezdomnemu. Leżał przysypany śniegiem"
"• Jeden z mieszkańców os. Rusa zgłosił, że na ziemi leży człowiek
• Spod góry śniegu wystawała tylko twarz i but
• Jak się okazało, pomoc przyszła w ostatniej chwili "

natomiast w tekście, ale już małym drukiem, czytamy:

"...Jedno z takich zgłoszeń uratowało ludzkie życie. W środę jeden z mieszkańców poinformował, że na os. Rusa na ziemi leży człowiek...."

i kolejny fragment:

"... Śnieg cały czas padał, więc przybyli na miejsce strażnicy miejscy zauważyli tylko fragment twarzy i but wystający spod śniegu...Jak się okazało, mężczyzna cały czas żył, więc natychmiast wezwano pogotowie..."

a na samym końcu:

"...Chociaż stan mężczyzny był bardzo ciężki, lekarzom w szpitalu udało się go uratować. Dziś oddycha już samodzielnie i odzyskał przytomność....

Ja się w takim razie pytam:
1. Kto tak naprawdę uratował tego człowieka?
2. Kto stwierdził, że najważniejszym ratującym jest Straż Miejska wymieniona jako wybawiciel w tytule? 
3. Kto daje prawo publikacji takim artykułom z mylącymi (według mnie) tytułami?
4. Ile osób zastanawia się nad prawdziwością przeczytanych informacji?
5. Ile osób pamięta tylko tytuł?
6. W jakim celu w wielu środkach masowego przekazu stosuje się podobne mechanizmy przekazu informacji?
7. Kto ponosi za to wszystko odpowiedzialność?

i najważniejsze!!!

Kto z nas ma świadomość, że za nieudzielenie pomocy może zostać oskarżony i skazany? 

Kodeks Karny

Nieudzielenie pomocy w niebezpieczeństwie (art. 162)

"Art. 162

§ 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej."

Dlaczego zatem, zamiast prowadzić równie spektakularną jak wymyślone tytuły, edukację społeczną, podnosić ludzką świadomość, wyczulając wrażliwość i odpowiedzialność ludzką za każde życie, większość tylko korzysta z tragedii innych w sposób wybiórczy, najczęściej promujący
nie to i nie tych którzy na to zasłużyli w równym i większym stopniu???????????!!!!!!!!!!!!

 

 

8 stycznia 2016

Ten świat taki jest....

"Pomoc przyszła za późno….
Dzisiejsze zdjęcia, jeśli ktoś myśli, że to jakaś wioska zabita deskami, to nic bardziej błędnego.
To Szczecinek, prawie centrum , bo ulica 1-go Maja.
Ten pies będzie śnił mi się po nocach.
Bo to nie była pierwsza interwencja w tym miejscu….
Parę lat temu interweniowałam na Policji w sprawie tego psa. Policja nie widziała nic złego w takich warunkach. Później pańciostwo poprawili budę na lepszą, a przecież prawo nie zabrania trzymania psa na łańcuchu…..
Jeszcze kilkakrotnie jeździła tam SM. Pouczała, sprawdzała szczepienia.
Nigdy nie było tak źle, żeby natychmiast zabrać psa. Zawsze tak na pograniczu.
Aż po prostu odszedł…..
m.d.k."





ponoć cywilizowany kraj...
ponoć człowiek (niestety teoretycznie tylko) rozumny...
ponoć pokój, a nie wojna...
i co z tego? 
codziennie podobny przypadek, za przypadkiem...
codziennie tragedia...

ŻAŁUJĘ, ŻE MUSZĘ W TYM ŚWIECIE ŻYĆ...

chyba nie chcę mieć z ludźmi nic do czynienia, przynajmniej na jakiś czas...



7 stycznia 2016

moje miejsce...

magda.h-m - moje miejsce...

no i nadeszła zima śnieżna...

Zima się zaczęła, mrozy już były, jedyny śnieg był wczesną jesienią, ale dzisiaj...?!
Dzisiaj padało i napadało.
W sumie niewiele, ale wystarczyło by przykryć z grubsza brudy i szarości.
Tak delikatnie leciały z nieba białe płatki, 
a dzieci w parku tak energicznie bawiły się na zamarzniętym stawie...
Dziwię się, że się nie bały, tyle osób już tam utonęło....
Ponieważ obowiązki skończyłam wcześniej niż się spodziewałam a przezornie zabrałam ze sobą nowe obiektywy (nowe stare, czyli dawne manualne tylko świeżo zakupione) więc postanowiłam przeprowadzić szybki test na jednym z nich. Co wyszło w tym pędzie widać poniżej.
To pierwszy, prawdziwy śnieg kryjący, tej zimy.



magda.h-m - 6.01.2016/1

magda.h-m - 6.01.2016/2
magda.h-m - 6.01.2016/3

magda.h-m - 6.01.2016/4
magda.h-m - 6.01.2016/5
magda.h-m - 6.01.2016/6

5 stycznia 2016

Dylematy niezdecydowanego ślimaka...

1. a może pójdę w morze...?
2. a może morze samo do mnie przyjdzie...?
3. a może jednak sobie tylko poleżę....?
i popatrzę...

magda.h-m - dylematy ślimaka...

4 stycznia 2016

Wobraź sobie...

Po prostu zamknij oczy i wyobraź sobie, że...



magda.h-m - wyobraź sobie...

2 stycznia 2016

Ruszańce berberysowe cz.1

magda.h-m - ruszańce berberysowe1
magda.h-m - ruszańce berberysowe2
magda.h-m - ruszańce berberysowe3
magda.h-m - ruszańce berberysowe4
magda.h-m - ruszańce berberysowe5
Ruszańce (i nie tylko ruszańce) to moja nowa (tutaj) choć dość stara zabawa (uciekające krajobrazy np.) i poszukiwanie innych efektów na przedstawienie rzeczywistości, w sposób mniej rzeczywisty. Ten realny i do cna prawdziwy nie zawsze mnie zadowala, a czasami po prostu tylko dla odmiany, bo monotonia mnie nie inspiruje i nie bawi ;)

sylwestrowe szaleństwa...

Sylwestrowa noc upłynęła pod znakiem testowania nowego obiektywu,
a więc sylwestrowe szaleństwo - odsłona 1,
a przy okazji utwór, który mi się skojarzył...

magda.h-m - sylwestrowe szaleństwa1

1 stycznia 2016

Co nam Panie dasz?

CO NAM PANIE DASZ?
"Jakie słowa ukołyszą moją duszę, moją przyszłość na tę resztę lat?"
[Bajm] 

magda.h-m - CO NAM PANIE DASZ...